Najrzadszy, praktycznie niespotykany, ostatni rocznik ortów elbląskich z czasów okupacji szwedzkiej.
Atrakcyjny jak na ten typ monety, która była niechlujnie wybijana. Niedobicie jest, ale nieznaczne (nie wpływające na jej czytelność). Moneta zdrowa, dźwięczna, w równomiernej patynie starego zbioru.
Orty elbląskie 1658 to monety znane z dwóch odmian (dwóch par stempli), które poza różnicami na rewersie, wyraźnie różnią się awersem. Pierwsza z nich, znana z kolekcji Hutten-Czapskiego (8319 R5), to odmiana z krótką tytulaturą Karola Gustawa, przedzieloną gwiazdami. Drugiej, z długą tytulaturą (REX.S.G.V), której przedstawicielem jest nasz egzemplarz, ostatnie znane nam notowanie pochodzi z 15 aukcji WCN (z 1998 roku).
Rzadkość. Zdecydowanie polecamy, gdyż kolejny egzemplarz może się długo nie pojawić.
Srebro, średnica 30 mm, waga 6.59 g.