MALCHER Joh[ann] - Wie spreche ich mit meinen polnischen Landarbeiten? Deutsch-polnischer Sprachführer. Berlin [1940?]. Deutsche Verlags-Gesellschaft. 16d, s. 68. brosz.
Otarcia okł., przednia zaplamiona. Niektóre katalogi, być może ze względu na zastosowaną tu czcionkę gotycką, cofają datowanie książki na czas około I wojny. Rozmówki mające ułatwić niemieckim pracodawcom komunikację z polskimi pracownikami rolnymi. Przetłumaczono przydatne frazy: Rób!, Nie stój!, Przynieś!, Uwijaj się!, Nie śmiejcie się!, Każdy dostanie jeszcze garniec do gotowania, miskę, siennik i kołdrę do przykrycia, Jutro przyjdzie doktor; będzie każdej dziewczynie ośpice szczepił. To nie kosztuje nic i nie boli, Wieczorem po dziewiątej godzinie nieśmią chłopi muzyki robić, Nie bądź taki głupi!, Ty leniwcze, Patrzcie roboty!, Trzymaj gębę!, Ochendórz mi bóty!, Przynieś mi śniadanie! Dla ułatwienia podano zapis fonetyczny. I tak, zwrot "Gorzałkę pić przy robocie jest ostro zakazano" należało wyartykułować: "Goschalken pitsch pschy robotsche jest ostro sakasano".
हाल ही में देखी गई
लॉट लिस्ट देखने के लिए कृपया लॉग इन करें
पसंदीदा
लॉट लिस्ट देखने के लिए कृपया लॉग इन करें